Zielona siłownia
Jeśli masz ochotę poćwiczyć fizycznie i jednocześnie pomóc chronić przyrodę, to zapraszamy na Zieloną Siłownię!
Będziesz pracować w Dolinie Baryczy, niespotykanie bogatym przyrodniczo miejscu w skali Europy. Kompleks siedlisk stawowych, leśnych i rzecznych zamieszkuje unikatowa fauna i flora. Wolontariat pozwoli ci poznać ten niezwykły świat wraz z przyrodnikami, którzy od ponad 20 lat dbają o bioróżnorodność tego miejsca. Dowiesz się jak tworzyć siedliska dla gatunków, które zniknęły z tego terenu i teraz chcemy je przywrócić. Nauczysz się rozpoznawać gatunki ptaków, ssaków i roślin tego kompleksu. Poznasz głosy ptaków i ich niektóre zwyczaje. Dolina Baryczy to idealne miejsce na wypoczynek weekendowy, wyprawy rowerowe, spływy kajakowe pracując z nami nie tylko poznasz jego walory ale też będziesz je tworzył i ubogacał. Każde zajęcia będą poprzedzone szkoleniem, które pozwoli Ci zdobyć nowe umiejętności a przy okazji będzie doskonałym sposobem na aktywność fizyczną wśród klangoru żurawi, śpiewu trzcinników i szumu trzcinowisk wśród łąk z rzadkimi storczykami czy kosaćcami. W pięknych okolicznościach przyrody i w miłym towarzystwie, praca staje się przyjemnością, a pomoc naturze daje satysfakcję!
Po co organizujemy Zieloną siłownię?
Celem naszych prac jest zachowanie cennych przyrodniczo miejsc, które stanowią siedlisko życia wielu gatunków zwierząt i roślin, w tym chronionych w całej Europie ptaków. W Dolinie Baryczy dzierżawimy 22 ha łąk, które, na terenie naszego kraju są siedliskami półnaturalnymi, czyli pozostawione same sobie zanikają, ponieważ zarasta je las. Mimo, że nie są pierwotnym siedliskiem, są niesamowicie cenne, ponieważ żyje na nich wiele chronionych i rzadkich gatunków zwierząt i roślin. Dodatkowo dużym problemem tych niestabilnych siedlisk są gatunki inwazyjne roślin, z którymi sukcesywnie od lat walczymy. Odtwarzając siedliska łąkowe, chronimy takie gatunki jak między innymi: ptaki – bekas, derkacz, gąsiorek, jarzębatka, bocian biały oraz rośliny, jak kosaciec syberyjski.
Co robimy?
Pracy w terenie nigdy nie brakuje, małe drzewka, krzewy i rośliny inwazyjne szybko zarastają nasze łąki. Wykonujemy przeróżne działania, zależnie od pory roku i obszaru. Półnaturalne środowiska otwarte wymagają corocznego przycinania wyrastających bujnie traw, na pastwiskach robią to hodowlani roślinożercy (krowy, konie, owce…), a łąki należy kosić. Pod naszą opieką mamy łąki, które kosimy, a następnie grabimy trawę i składamy na sterty. Półnaturalne środowiska otwarte wymagają corocznego przycinania wyrastających bujnie traw, na pastwiskach robią to hodowlani roślinożercy (krowy, konie, owce…), a łąki należy kosić. Pod naszą opieką mamy łąki, które kosimy, a następnie grabimy trawę i składamy na sterty. Jednym z najcięższych przeciwników na naszych łąkach są inwazyjne gatunki roślin. Chcąc przywrócić rodzimy charakter obszaru, wyrywamy nawłoć kanadyjską i karczujemy czeremchę amerykańską. Eliminując obce gatunki inwazyjne, umożliwiamy wzrost i rozwój rodzimym roślinom i zwierzętom.
Co można zyskać?
Angażując się w Zieloną siłownię można spędzić dzień na świeżym powietrzu przebywając na łonie natury. Aktywność fizyczna powoduje wydzielanie endorfin – hormonów szczęścia, a pomoc przyrodzie daje satysfakcję.
W pracach biorą udział także specjaliści, którzy chętnie podzielą się swoją wiedzą na temat otaczającego ekosystemu, rosnących wokół roślin czy przelatujących nad głowami ptaków. Po zakończeniu prac organizujemy krótką wycieczkę przyrodniczą dla chętnych, a zwieńczeniem aktywnego dnia jest wspólne ognisko!